Forum  o muzyce rockowej wszelkiego rodzaju Strona Główna    
  Profil  
FAQ Szukaj Użytkownicy Rejestracja Prywatne Wiadomości Zaloguj  

Na grzbiecie wielbłąda

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum o muzyce rockowej wszelkiego rodzaju Strona Główna :: Artrock
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Vampire
Administrator



Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: KRK

PostWysłany: Nie 19:53, 04 Cze 2006    Temat postu: Na grzbiecie wielbłąda

Są płyty które zmieniają świat emocji - wiele takich ma w dorobku Camel. Chyba najbardziej zmieniła mój Snow Goose, z tym tęsknym płaczem ptaków. Ale przecież są jeszcze i Stationary's Traveler czy Moonmadnes. I wiele, wiele innych. Andy Latimer - muzyczny przewodnik...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vampire
Administrator



Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: KRK

PostWysłany: Wto 16:57, 06 Cze 2006    Temat postu:

Przepraszam że tak wiadomość pod wiadomością, ale nie mogłem się powstrzymać przed zrecenzowaniem tej płyty.

Płyta Stationary traveler.

1. Pressure Points (Instrumental)
2. Refugee
3. Vopos
4. Cloak And Dagger Man
5. Stationary Traveller
6. West Berlin
7. Fingertips
8. Missing
9. After Words
10. Long Goodbyes

Teksty - Susan Hoover
Muzyka - Andy Latimer oprócz After Words (by Ton Scherpenzeel)



Najpierw może coś z informacji natury technicznej, płyta wydana w 1984 roku, przez Deccę (ostatni album wydany przez tę wytwórnię, później Andy i Susan założyli Camel Production).

Jest to historia pary rozdzielonej przez berliński mur. Obecnie płyta która nie wychodzi z mojego odtwarzacza, przy której można powiedzieć parafrazując tytuł innej płyty tegoż zespołu nie wychodzę z przystani łęz (Harbour of tears).
Płytę rozpoczyna Pressure points (Punkty nacisku), którego głównym elementem jest piękna gitara z wyraźnym rytmem bodajże basu w tle.
Kolejnym elementem jest utwór Refugees - bardziej rytmiczny, szybszy, zresztą taka przeplatanka występuje na całej płycie - kolejny - Vopos jest bardziej mroczny melancholijny. Cloak and the dagger - utwór ciekawy, ale trzeba w niego się wsłuchać (ja się jeszcze chyba nie wsłuchałem), dla mnie jest to najsłabsze ogniwo tej płyty.
No i jest... Utwór tytułowy piękny instrumental rozpoczynajacy się tęsknym łkaniem gitary współgrajacym z fortepianem... i wchodzi fletnia pana. Później gitara znana już z utworu pierszego i bębny, wszystko dodawane powoli jakby ktoś dopiero podnosił się z ziemi, zaczynał iść najpierw powoli przechodząc cora szybciej by wreszcie ruszyć pędem i spotkać.. ścianę, ciszą kończy się ten utwór... Ciarki przechodzą po całym ciele kiedy tego się słucha. Słowa nie oddadzą.
Najbardziej poruszającym utworem wg mnie jest (oprócz tytułowego) West Berlin z rytmiczna partią bębnów (bardzo podobny do Refugees ale dla mnie bardziej wydatny), kiedy czuję sie ten mur rodzielajacy bohaterów, to nie jest utwór sentymentalny, to utwór prawdziwy. Rozdzierajacy gniew zatracenia muzyki połączony z melancholią głosu Andiego - ta mieszanka powoduje, że nie mogę się od niego uwolnić.
I kompozycja zamykająca płytę Long good-byes. Tu ograniczę się tylko do odesłania was do strony z tekstami, przeczytacie, zrozumiecie...

DZziękuje za uwagę. Dodawajcie opinię o waszych ulubionych płytach, niekoniecznie wiecznych, ale tych czasowych, bo obecnie moja ulubioną (czyt. którą słucham najczęściej) jest Stationary Traveler.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Vampire dnia Wto 18:11, 06 Cze 2006, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
osmundi
Anioł



Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Niebo

PostWysłany: Wto 17:14, 06 Cze 2006    Temat postu:

Zespół bardzo dla mnie ważny. Rzeczywiście w muzyce Camel możemy znaleźć potężną dawkę emocji. Andy Latimer jest wspaniałą postacią. Nigdy nie interesowały go banalne kawałki. Snow gose to płyta, którą również ja najbardziej przeżyłem. Bardzo dokładnie pamiętam to lato, kiedy słuchałem jej na okrągło. To były piękne chwile, które powracają podczas każdego kolejnego przesłuchania tego albumu.
Camel to jeden z niewielu zespołów tamtych lat, które właściwie po dziś dzień prezentują wysoki poziom. Oczywiście po drodze trafiały się słabsze płyty, ale wspomniane wyżej; Stationary Traveller z 1984, oraz Harbour of Tears z 1996 są po prostu wspaniałe. Zwłaszcza ta ostatnia, opowiadająca o losach irlandzkich emigrantów, jest bardzo wzruszająca. Lubię też płytę Dust and Dreams, ale jest to po części spowodowane moim zauroczeniem „Gronami gniewu” Johna Steinbecka.
Moim wielkim marzeniem jest obecność na koncercie Camel. Niestety jakiś czas temu pojawiła się informacji, że zespół nie będzie już więcej koncertował. Cóż, zobaczymy co przyniesie przyszłość. Pozostaje mieć nadzieję.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Indi
wersja z bonusami



Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: no-man's land

PostWysłany: Pią 14:47, 09 Cze 2006    Temat postu:

nie mam swojej ulubionej płyty Camel, mam za to swój ulubiony utwór. Jest nim "Lady Fantasy" z krążka "Mirage". Z jednej strony na pewno jest to wynikiem pewnych sentymentów, z drugiej zaś pieknej muzyki i tego delikatnego wokalu. Drugim utworem, który ma dla mnie wyjątkowe znaczenie jest "Rhayader/Rhayader Goes To Town" ze wspomnianej przez osmundi Śnieżnej Gęsi. Ten flet.... mmm.... Camel pasuje idealnie do nastrojowych wieczorów we dwoje albo w samotności Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum o muzyce rockowej wszelkiego rodzaju Strona Główna :: Artrock Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Charcoal2 Theme © Zarron Media

Regulamin